"Jest sobota, 23 stycznia 2010, godzina 7:03 -15ºC" - świetny moment na wyjście do pracy...

wysłał właśnie "politycznego" maila do pracowników wydziału o reorganizacji sieci - ciekawe, czy przeżyjemy reakcję

nie traci nadziei, że kiedyś zacznie trafiać w struny

jak się okazało, nie trzeba mieć _własnego_ projektu do napisania, by nie dosypiać przed sesją ;/

stracił cały dzień na ożywianiu starego serwera terminalowego, na który była licencja (a który mimo poprawnej konfiguracji i tak nie działa)

dlaczego znów jest poniedziałek?

nadmiar energii i nic sensownego do roboty :/

Beware the Jabberwock, my son!

a myślałem, że to na wydziale mamy bajzel w sieci...