Uff, lato na całego. Na pociąg nawet lepiej rano biegło się w deszczu

Kolejna załamka: dzieci trafiają na naszą stronę w Sieci, bo wpisują do wyszukiwarki, o zgrozo, "napisz opowiadanie o X". Facepalm ogólny.

Cytat z tekstów towarzycha nie dającego się zdrzemnąć w pociągu: "Ja bym zrobiła coś kreatywnego, napierdoliłabym się"

Seria bannerów reklamowych znanego producenta kawy "barista radzi" zawiera takie oczywistości, że i ja jestem baristą, a co!

Program "...jest Open Sursowym narzędziem" - ja cierpię dolę...

Uaktualniłem Thunderbirda (w końcu) i zaraz tzw. zonk: nie działa rozszerzenie LeetKey. Rozumiem, że nie jest rozwijane, ale żeby od razu przestało menu wyświetlać...

Szlag, znów jakiś kontakt z Google Talk wpieprza mi się uparcie do Jabbera w Google. I nie pamiętam, jak się to wywalało.

Justin Bieber poleci w kosmos

Nie ma to jak zaginiony pociąg z rana. Spóźnienie 222 minuty i nadal rośnie. Oczywiście pojechałem innym, spóźnienie 22 minuty mi wystarcza.

Byłoby naprawdę niefajnie nową płytkę połamać przy pierwszej próbie wyciągnięcia jej z pudełka.